Kapral zwołał swoją ekipę i pyta się: -Kto chce jechać Na zbieranie ziemniaków? zgłosił się jeden. - Dobra ty jedziesz , reszta idzie na piechotę ;)
Generałowi wojsk rodzi się wnuk.Wysyła więc podwładnego aby zobaczył to dziecko. Po powrocie generał się pyta jaki jest ten dzieciak. A żołnierz mówi: -Podobny do pana. -Czyli jaki? -Mały łysy i ciągle się drze.
Dowódca zapragnął poznać,jak się układa życie seksualne jego żołnierzy.Zarządził zbiórkę i pyta się pierwszego żołnierza: -Z kim mieliście ostatnio stosunek? -Melduje posłusznie,że z wiewiórą. -Zboczeniec!A wy z kim mieliście?-pyta się następnego. -Z wiewiórą. -A wy -Też z wiewiórą. -Zboczeńcy,jak można tak haniebnie męczyć zwierzęta!Jak wam nie wstyd?Wy też pewnie mieliście ostatnio stosunek z wiewiórą?-pyta się dowódca stojącego na końcu szeregu żołnierza. -Melduje,że nie -Oto jest wzorowy żołnierz,wzór dla was.Powiedzcie szeregowy jak się nazywacie? -Wiewióra.
Umarł producent broni i poszedł do nieba. -Witaj dobry człowieku.Czy zrobiłeś w życiu coś złego?Pyta Pan Bóg -Broń Boże
Rozmawiają dwaj koledzy: - Lepiej się ożenić czy iść do wojska? - Jeśli się ożenisz to masz przesrane, a jeśli pójdziesz do wojska to zawsze masz dwa wyjścia albo wyślą cię na wschód, albo na zachód. Jak na wschód to masz przesrane a jak na zachód to zawsze masz dwa wyjścia. Albo przeżyjesz albo cię zabiją jak przeżyjesz to masz przesrane a jak cię zabiją to zawsze masz dwa wyjścia. Albo zakopią cię pod drzewem iglastym albo pod drzewem liściastym, jak pod drzewem iglastym to masz przesrane a jak pod drzewem liściastym to zawsze masz dwa wyjścia. Albo przerobią cię na papier zwykły albo na papier toaletowy, jak na papier zwykły to masz przesrane, a jak na papier toaletowy to zawsze masz dwa wyjścia. Albo trafisz do męskiej albo do damskiej, jak do męskiej to masz przesrane a jak do damskiej to zawsze masz dwa wyjścia. Albo podetrą cię od tyłu albo od przodu jak od tyłu to masz przesrane a jak od przodu to prawie jak małżeństwo...
Gada czołg z fiatem 126p: - Maluch, ty to masz serce w dupie. - Wolę mieć serce w dupie niż fiuta na czole!
Amerykański i rosyjski generał pokłócili się o to, że w rosyjskim wojsku nie ma dyscypliny. Rosyjski generał woła: - Nieprawda! Jest nie gorsza niż u was! - Tak? To się załóżmy! Amerykański generał woła swojego żołnierza i mówi: - Bill, weź pistolet! - Tak jest! - Przyłóż go sobie do skroni! - Tak jest! - Naciśnij spust! Pif-paf żołnierz pada martwy. Na rosyjskim generale zrobiło to duże wrażenie. Woła swojego żołnierza i mówi: - Wania, weź pistolet! Wania bierze. - Przyłóż go sobie do skroni! Wania patrzy zdziwiony, ale przykłada. - Naciśnij spust! - Jak Boga kocham - mówi Wania i odkłada pistolet. - Dziewiąta rano, a generał już pijany....
Generał wchodzi na teren wojska i mówi: -Słuchajcie żołnierze za pół godziny przyjeżdża Matka Boska. Wszyscy bardzo się zdziwili i zaczęli szybko sprzątać. Gdy upłynął zapowiadany czas wpada generał i mówi: - Bosek, matka przyjechała!!
Kowalski poszedł na komisję poborowa. Po badaniach, wział go na rozmowę sexuolog. Narysował mu kółko: - Kowalski, co to jest ? - Goła baba... Narysował mu kwadrat: - A to? - He, he, goła baba... Na koniec, narysował mu trójkat: - No a to, przyjrzyjcie się dobrze. - Też goła baba... - Kowalski, wy jestescie zboczeni!!! - Jaaa??? A kto mi te gołe baby rysował?!
Sierżant mówi do szeregowca: - Żołnierzu, wymieńcie najgroźniejszy nabój. - Dziewczyna, Panie Sierżancie. - Co wy mówicie? - Melduję, że jak taka ładna wpadnie w oko, to zrani serce, podziurawi kieszenie i na koniec wyjdzie Panie Sierżancie.
- Szeregowy Oferma! Już po raz trzeci w tym miesiącu prosicie o przepustkę z powodu nagłej choroby dziadka. - Tak jest panie sierżancie. Sam już się nawet zastanawiałem, czy dziadek nie symuluje.
Rosyjskie koszary, środek nocy. Na warcie kiwa się zaspany strażnik. Nagle widzi skradającą się postać. - Stój! Ktoś ty? - Swój... - Jaki swój? Hasło! - Eeee... Czerwony Kapturek...? - Źle! Hasło brzmi "Czysty horyzont" i zapamiętaj to na przyszłość!
|